Wpisy archiwalne w kategorii
WrocLove(r)
Dystans całkowity: | 17.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 1 |
Średnio na aktywność: | 17.00 km |
Więcej statystyk |
Wrocław - wieża ciśnień.
Środa, 18 lipca 2012 | dodano:23.07.2012Kategoria WrocLove(r)
Km: | 17.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Rower: |
Luby w pracy, więc mam czas uzupełnić wpis.
Kochamto miasto. I żeby drugi dzień z rzędu się nie nudzić (Luby pracował), Marzenka przeszła się kawałek do najbliższej stacji WRM, wzięła dameczkę, wyregulowała siedzenie i pojechała.
Rowery WRM są przeznaczone do krótkich wycierzek po mieście na zakupy, mają koszyk z przodu, trzy przerzutki, niską ramę i prostą kierownicę. Pierwsze 20 minut jazdy jest darmowe, do godziny kosztuje 2 zł, a każda dodatkowa godzina - 4 zł. Stacji w całym mie ście jest prawie 30, więc sprawdza się technika oddawania co 20 min roweru i ponownego jego pobierania, w ten sposób można długo jeździć za darmo. Jest to niestetyi trochę męczące, bo trzeba szukać stacji, przechodzić do niej przez ulice... Ja zdecydowałam się oddawac rower co godzinę.
Pierwszy, który wzięłam na ul. Wittiga był bardzo zadbany: siodełko miało dobrą regulację, wszystko było sprawne. Zarejestrowałam jego oddanie po godzinie pod Galerią Dominikańską i ponownie go pobrałam. Dojechałam do wieży ciśnień, która była celem mojej wycieczki. Wracałam przez rynek. Tam rower oddałam i zrobiłam sobie pieszą wycieczkę w okół ratusza. Rower, który pobrałam na powrót już nie był taki dobry: siodełko cały czas opadało, więc jechałam na najniższej regulacji, a dzwonek sam dzwonił na każdym wertepie. Odetchnęłam z ulgą, gdy go oddawałam na Wittiga.
Wrocław ma piękne ścieżki rowerowe. Praktycznie ani razu nie musiałam zjeżdżać na ulicę, cała wycieczka po spokojnych drogach. Oczywiście nie obyło się bez pieszych i parkujących idiotów, ich jest niestety wiele wszędzie.
1. Hala Stulecia (bardzo blisko mieszkam)
2, 3. Podziemne przejście dla pieszych :)
4. Wyremontowany Dworzec Główny
5, 6. Sky Tower - wieżę widac z prawie każdego miejsca w mieście
7, 8. Wieża ciśnień
9. Rower nr. 1 :) Takimi teraz jeżdżę
Przepraszam, że nie wszystkie zdjęcia są obrócone, ale nie mój komputer, nie moje programy :<
A dzisiaj może przejadę się na drugi koniec miasta odebrać Lubego z pracy. Wrócimy tramwajem, bo nie sposób Go wcisnąc na rower :(
Kochamto miasto. I żeby drugi dzień z rzędu się nie nudzić (Luby pracował), Marzenka przeszła się kawałek do najbliższej stacji WRM, wzięła dameczkę, wyregulowała siedzenie i pojechała.
Rowery WRM są przeznaczone do krótkich wycierzek po mieście na zakupy, mają koszyk z przodu, trzy przerzutki, niską ramę i prostą kierownicę. Pierwsze 20 minut jazdy jest darmowe, do godziny kosztuje 2 zł, a każda dodatkowa godzina - 4 zł. Stacji w całym mie ście jest prawie 30, więc sprawdza się technika oddawania co 20 min roweru i ponownego jego pobierania, w ten sposób można długo jeździć za darmo. Jest to niestetyi trochę męczące, bo trzeba szukać stacji, przechodzić do niej przez ulice... Ja zdecydowałam się oddawac rower co godzinę.
Pierwszy, który wzięłam na ul. Wittiga był bardzo zadbany: siodełko miało dobrą regulację, wszystko było sprawne. Zarejestrowałam jego oddanie po godzinie pod Galerią Dominikańską i ponownie go pobrałam. Dojechałam do wieży ciśnień, która była celem mojej wycieczki. Wracałam przez rynek. Tam rower oddałam i zrobiłam sobie pieszą wycieczkę w okół ratusza. Rower, który pobrałam na powrót już nie był taki dobry: siodełko cały czas opadało, więc jechałam na najniższej regulacji, a dzwonek sam dzwonił na każdym wertepie. Odetchnęłam z ulgą, gdy go oddawałam na Wittiga.
Wrocław ma piękne ścieżki rowerowe. Praktycznie ani razu nie musiałam zjeżdżać na ulicę, cała wycieczka po spokojnych drogach. Oczywiście nie obyło się bez pieszych i parkujących idiotów, ich jest niestety wiele wszędzie.
1. Hala Stulecia (bardzo blisko mieszkam)
2, 3. Podziemne przejście dla pieszych :)
4. Wyremontowany Dworzec Główny
5, 6. Sky Tower - wieżę widac z prawie każdego miejsca w mieście
7, 8. Wieża ciśnień
9. Rower nr. 1 :) Takimi teraz jeżdżę
Przepraszam, że nie wszystkie zdjęcia są obrócone, ale nie mój komputer, nie moje programy :<
A dzisiaj może przejadę się na drugi koniec miasta odebrać Lubego z pracy. Wrócimy tramwajem, bo nie sposób Go wcisnąc na rower :(