Trzy baby na wycieczce
Sobota, 21 kwietnia 2012 | dodano:21.04.2012Kategoria Pałace w cieniu zapomnienia
Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:21 | km/h: | 22.22 |
Pr. maks.: | 43.70 | Temperatura: | 20.0 | Rower: | Merida Matts 5-V |
Z Mamą i siostrą pojechałyśmy do Otoku w pięknym słońcu. Chciałam odwiedzić to miejsce ponownie, ponieważ poprzednim razem byłam sama i bałam się wchodzić głębiej z aparatem, dziś na fotografowanie pięknego pałacu wybrała się ze mną Czesława, a Mama została rozmawiając z mieszkanką miejscowości o różanym ogrodzie.
Pałac w Otoku© guitarowa
Wieża z zewnątrz...© guitarowa
...i wewnątrz© guitarowa
Zabawa w Geocaching.
Środa, 18 kwietnia 2012 | dodano:21.04.2012Kategoria W poszukiwaniu keszy
Km: | 7.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:22 | km/h: | 20.45 |
Pr. maks.: | 31.20 | Temperatura: | 15.0 | Rower: | Merida Matts 5-V |
Koleżanka z klasy wkręciła mnie w geocaching, więc na rowerku wybrałam się na poszukiwanie moich pierwszych keszów. W Trzebiatowie jest ich 4, mi niestety jednego z nich nie udało się znaleźć. W planie są już kesze w okolicach Kołobrzegu i Gryfic, już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła założyć własny :D
Zgodnie z planem.
Środa, 11 kwietnia 2012 | dodano:13.04.2012Kategoria Rekreacyjnie i treningowo
Km: | 17.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:49 | km/h: | 20.82 |
Pr. maks.: | 42.20 | Temperatura: | 13.0 | Rower: | Merida Matts 5-V |
Jako że wycieczka z piątku do przemyślanych nie należała, w środę postanowiłam przejechac tą trasę jeszcze raz, jednak tym razem tak, jak to planowałam na początku :)
Zdjęć nie mam, ale mam film z próbką mojej drugiej pasji, jaką jest muzyka :D
Zdjęć nie mam, ale mam film z próbką mojej drugiej pasji, jaką jest muzyka :D
Wielkanocne podboje
Niedziela, 8 kwietnia 2012 | dodano:08.04.2012Kategoria Rekreacyjnie i treningowo
Km: | 41.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:42 | km/h: | 15.19 |
Pr. maks.: | 46.10 | Temperatura: | 3.0 | Rower: | Merida Matts 5-V |
Wielkanocny poranek powitał nas przyjemną pogodą, toteż po śniadaniu i odpoczynku wsiadłyśmy z Akacją na rowerki i pojechałyśmy do Babci do Nowielic dalej jeść :) Po powrocie do domu szybko się przebrałyśmy, aby ruszyć do Bieczyna, Sanowa i Siemidarżna (z kilkoma innymi miejscowościami po drodze). Miałam nadzieję, że na okazałej górce w Bieczynie uda mi się wyciągnąć więcej niż 50km/h, niestety jednak wiał silny wiatr i ledwo przekroczyłam 46km/h. Znów się troszkę pogubiłyśmy, potopiłyśmy w błocie (moje nowe buty! T^T), pomęczyłyśmy pod wiatr (zwłaszcza Mama na swojej damce, na szczęście w tym tygodniu będzie miała juz nowy rower).
Wesołych Świąt!
Droga?© guitarowa
Oczywiście... Samostrzałka!© guitarowa
Wesołych Świąt!
Wielkopiątkowe przygody
Piątek, 6 kwietnia 2012 | dodano:07.04.2012Kategoria Rekreacyjnie i treningowo
Km: | 42.00 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 16.80 |
Pr. maks.: | 40.40 | Temperatura: | 13.0 | Rower: | Merida Matts 5-V |
Zachęcona dobrą pogodą oraz nowymi butami i koszulką wyruszyłam wczoraj ulubioną drogą na Cerkwicę, jednak szybko skręciłam do Sadlenka, potem Sadlna. Stamtąd miałam dojechać do Rogozini, jednak trochę się pogubiłam, więc postanowiłam wjeżdżać we wszystkie drogi – któraś w końcu mnie doprowadzi. Pierwszy mój wybór okazał się drogą dojazdową do elektrowni wiatrowej, więc pooglądałam ogromne wiatraki z bliska, poczym się wróciłam. Następna była drogą przez pole i niestety im dalej tym mniej przypominała drogę, aż w końcu została przecięta kanałem. Chwilę pokręciłam się wzdłuż niego mając nadzieje, że jednak uda mi się gdzieś go przekroczyć. Na szczęście miałam dobry humor i zamiast irytować się, śmiałam się z siebie i znów zawróciłam. Trzeci wybór okazał się stosunkowo właściwy, choć nie dojechałam, jak planowałam do Rogoziny a do Zapolic. Stwierdziwszy, że nie chcę jeszcze wracać do domu uznałam, że zobaczę Włodarkę. Moja koleżanka z klasy, która spędziła tam u babci połowę dzieciństwa zawsze opowiada o wiosce jako pięknym miejscu i muszę przyznać jej rację. Przede wszystkim jest tam dużo okazałych wiejskich dworów. Tam jednak znów źle skręciłam i wylądowałam na wale przeciwpowodziowym malowniczej Regi. Uznawszy, że co mi szkodzi się przejechać, najwyżej znów się wrócę, ruszyłam właśnie tym wałem mając nadzieję, że w Trzebuszu uda mi się go przekroczyć. Niestety tak się nie stało, więc po kilku kilometrach krętej drogi (bo Rega kręta) dojechałam do Mrzeżyna. Miałam przy tym niesamowity ubaw, bo początkowo miało być tylko Sadlno i do domu, a patrząc na mapę: gdzie Sadlno a gdzie Mrzeżyno! Wróciłam już bez większych przygód przez Roby i Gorzysław. Po drodze zostałam jeszcze skomentowana szablonowym, męskim gwizdem. Może prostackie, ale schlebia.
Ps.: licznik mi się pod koniec wyzerował, więc dane są na oko.
Z roweru© guitarowa
Niebisko-zielone© guitarowa
Mechaniczny olbrzym© guitarowa
Samostrzałka :)© guitarowa
Ps.: licznik mi się pod koniec wyzerował, więc dane są na oko.
Wycieczka z " głupia frant"
Niedziela, 25 marca 2012 | dodano:25.03.2012Kategoria Rekreacyjnie i treningowo
Km: | 26.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:21 | km/h: | 19.63 |
Pr. maks.: | 44.80 | Temperatura: | 10.0 | Rower: | Merida Matts 5-V |
Niedziela zaczęła się leniwie, z piżamy przeprałam się dopiero o 14:00 :) żeby ten nastrój przerwać ruszyłyśmy z Akacją na rowerek do Bielikowa, w którym mieści się neogotycki kościółek.
I żeby nie było nudno do posłuchania stary, dobry KULT
i do poczytania nasze pogaduchy
Odpoczywająca Akacja© guitarowa
Samostrzałka :)© guitarowa
Kościół w Bielikowie© guitarowa
Wiosna!© guitarowa
I żeby nie było nudno do posłuchania stary, dobry KULT
i do poczytania nasze pogaduchy
Mrzeżyno! Znowu...
Piątek, 23 marca 2012 | dodano:23.03.2012Kategoria Rekreacyjnie i treningowo
Km: | 21.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:58 | km/h: | 21.72 |
Pr. maks.: | 39.90 | Temperatura: | 14.0 | Rower: | Merida Matts 5-V |
Korzystając z rekolekcji, więc dużej ilości wolnego czasu wsiadłam wczoraj na rower i pojechałam odwiedzić znajomego z Mrzeżyna. W obie strony jechałam główną drogą. A średnia coraz lepsza...
Jakoże nie mam zdjęć z wczorajszej wyprawy, dla urozmaicenia fotka wyciągnięta z rodzinnego albumu :)
Widać, że zawsze wiedziałam, czego chcę :D
Jakoże nie mam zdjęć z wczorajszej wyprawy, dla urozmaicenia fotka wyciągnięta z rodzinnego albumu :)
Mała Marzenka© guitarowa
Widać, że zawsze wiedziałam, czego chcę :D
Morze!
Poniedziałek, 12 marca 2012 | dodano:12.03.2012Kategoria Rekreacyjnie i treningowo
Km: | 26.70 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:20 | km/h: | 20.03 |
Pr. maks.: | 46.10 | Temperatura: | 7.0 | Rower: | Merida Matts 5-V |
Od kilku dni chodziła mi po głowie chęć na morze, więc dziś po skończonych lekcjach od razu wsiadłam na rower i do Mrzeżyna! W jedną stronę przez Gorzysław i Roby, w druga natomiast Trzebusz i Nowielice, kawałek świeżą drogą :) Niestety dość silny wiatr troszkę mnie wymęczył, mimo wszystko jestem zadowolona ze średniej.
Edit: Znalazłam sposób, żeby zrzucić zdjęcia z aparatu na kartę pamięci :)
Tymczasem znów zmieniam wygląd bloga, bo uznałam, że moje zdjęcie w nagłówku będzie dużo lepsze, niż jakiekolwiek ściagnięte z DeviantArta.
Edit: Znalazłam sposób, żeby zrzucić zdjęcia z aparatu na kartę pamięci :)
Mrzeżyno© guitarowa
Mrzeżyno 2© guitarowa
Mrzeżyno 3© guitarowa
Tymczasem znów zmieniam wygląd bloga, bo uznałam, że moje zdjęcie w nagłówku będzie dużo lepsze, niż jakiekolwiek ściagnięte z DeviantArta.
Dyszka
Środa, 7 marca 2012 | dodano:07.03.2012Kategoria Rekreacyjnie i treningowo
Km: | 10.86 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:31 | km/h: | 21.02 |
Pr. maks.: | 35.90 | Temperatura: | 5.0 | Rower: | Merida Matts 5-V |
"Dyszka w obie strony" czyli moja ulubiona trasa idealna na odprężenie sie po szkole. Po pięciu kilometrach chwilka na przystanku przy drodze na Cerkwicę żeby odetchnąć i spowrotem.
Na urodziny dostałam spodenki rowerowe firmy 4F i ocieplane nogawki z Attiq, więc trzeba bylo wypróbować prezent :)
Jak Wam się podoba mój blog? Wukorzystując wiedzę zdobytą ostatnio na lekcjach informatyki oraz wiedzę Lubego pogrzebałam troszke w kodzie html uzyskujac taki efekt.
Na urodziny dostałam spodenki rowerowe firmy 4F i ocieplane nogawki z Attiq, więc trzeba bylo wypróbować prezent :)
Jak Wam się podoba mój blog? Wukorzystując wiedzę zdobytą ostatnio na lekcjach informatyki oraz wiedzę Lubego pogrzebałam troszke w kodzie html uzyskujac taki efekt.
Dreżewo <3
Poniedziałek, 5 marca 2012 | dodano:05.03.2012Kategoria Pałace w cieniu zapomnienia
Km: | 48.70 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 03:10 | km/h: | 15.38 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Rower: | Merida Matts 5-V |